Finały
Wellington - Piękny dzień na zbiórkę w Nowej Zelandii
2018-01-14 10:51:32
Pogoda była zamówiona, więc nasz piknik musiał się udać. Rozpoczęliśmy zabawami dla najmłodszych - wyścigi z przeszkodami, przeciąganie liny, krykiet. Nasze kucharki nie zawiodły. Każdy mógł się poczęstować przepysznym bigosem, kiełbaskami, szaszłykami czy domowej roboty smalcem. Do picia serwowaliśmy lemoniadę z cytryny świeżo zerwanej we własnym ogrodzie. Nie na co dzień mamy takie frykasy.
Nasz kiermasz z książkami, zabawkami i ubraniami cieszył się dużą popularnością. Najdzielniejszy okazał się nasz zespól rockowy, któremu żaden upał nie straszny. Zagrali z całych sił. Jak zwykle nasza młoda Polonia niechętnie rozchodziła się do domów. Rozmowom i zabawom nie było końca. Do następnego razu! Posyłamy słońce do stolicy!